Wspominacie z utęsknieniem smak pączków babci, ale nigdy nie wyszły wam takie same, mimo że korzystacie z jej przepisu? Pewnie nie stosujecie 1 sprytnej metody, pochodzącej ze starych zeszytów. To banalnie prosta czynność, która zmienia wszystko.

Reklama

Co zrobić, żeby pączki pięknie wyrosły?

Jak zrobić idealnie wyrośnięte pączki? Okazuje się, że nie chodzi tu o żaden magiczny składnik, ani skomplikowaną, czasochłonną technikę. Sekret tkwi w bardzo prostym triku. Okazuje się, aby pączki rosły jak szalone, wystarczy roztrzepać jajka na jednolitą masę, przed dodaniem ich do ciasta. Brzmi banalnie, ale w robi to ogromną różnicę. Zwykle wbijamy jajka prosto to mąki, ale w rzeczywistości taka metoda sprawia niestety, że ciasto wychodzi bardziej twarde i zbite, przez co słabiej rośnie.

Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika rozgrzanego na minimalną temperaturę około 30-40 stopni. W ten sposób masa błyskawicznie wyrośnie i już po 25 minutach będzie gotowa do formowania pączków.

smażenie pączków

Jak smażyć pączki, aby były puszyste i delikatne?

Kiedy mamy już uformowane idealne pączki z perfekcyjnie wyrobionego ciasta, możemy przechodzić do smażenia. Tutaj też warto pamiętać o kilku kluczowych kwestiach:

Reklama
  • pączki smażymy na oleju rzepakowym lub smalcu, gdyż te dwa tłuszcze mają wysoką temperaturę dymienia,
  • żeby pączki nie spaliły się na zewnątrz i nie pozostały surowe w środku, tłuszcz powinien być rozgrzany do temperatury między 175, a 180 stopni,
  • aby ciasto drożdżowe było delikatne w środku i chrupiące na zewnątrz, pączki powinno się smażyć przez około 2 minuty.
Reklama
Reklama
Reklama