W tym artykule:

  1. Odkurzacz bezprzewodowy Bissell jak Philips - porównanie
  2. Jak wyczyścić gumę czy surowe ciasto z dywanu?
Reklama

Pranie dywanów kiedyś odbywało się dość regularnie, podobnie jak trzepanie ich na zewnątrz w blokowiskach. Ich włókna są niezwykle miękkie i delikatne i bardzo lubimy spędzać na nich czas, a zwłaszcza dzieci. Nie uchronimy się przed wszechogarniającym brudem, jednak bywają takie, które są niezmiernie uciążliwe. Zasychające resztki doprowadzają nas do furii, gdy próbujemy je ściągnąć. Pokażę wam na nie skuteczny sposób. Do codziennego czyszczenia używam odkurzacza bezprzewodowego z Lidla, który właśnie jest na megapromocji.

Odkurzacz bezprzewodowy Bissell jak Philips - porównanie

Odkurzacz bezprzewodowy pionowy Bissell to dla mnie jeden z tych sprzętów, który pomaga mi na co dzień. Jest wydajny i bardzo wszechstronny. Ma opcję do 30 minut bezprzewodowego sprzątania (w zależności od rodzaju sprzątania i akcesoriów) z akumulatorem litowo-jonowym 21 V. Dodatkowo wbudowane lampki LED ułatwiają sprzątanie pod łóżkiem i słabo oświetlonych miejscach, aby mieć pewność, czy drobinki zostały zebrane. Prędkość obrotową szczotki można zmniejszyć jednym naciśnięciem przycisku, co umożliwia płynne przełączanie między odkurzaniem gładkich podłóg, dywanów i wykładzin.

Klienci na stronie Ceneo.pl bardzo chwalą sobie odkurzacz pionowy Bissell. Jeden z użytkowników nadmienił, że funkcjonalność szczotki jest bardzo przydatna w przypadku włosów. Nie wkręcają się bezpośrednio w jej włókna, a są transportowane do pojemnika zbierającego kurz i inne drobinki. Inna zaś użytkowniczka ceni go sobie za cichą i nieawaryjną pracę, co jest zaletą w przypadku sprzątania przy małych dzieciach. Kolejny użytkownik stawia na podium jedną z cech - pojemnik-stojak na akcesoria bardzo ułatwia przechowywanie końcówek, które nie gubią się przy najbliższej możliwej okazji.

Jak wyczyścić gumę czy surowe ciasto z dywanu?

Zdarza się, ze niewielkie dywaniki, które mamy w kuchni, potrafią być siedliskiem drobinek i nieczystości. Co sprawia, że bardzo często wymieniamy je na chodniczki, które dalej często się brudzą. Surowe ciasto, które zasycha po kilku dniach i wchodzi we włókna czy guma, która wypadła dziecku podczas wrzucania jej do kosza. Można wymieniać więcej, a zaschnięty brud jest najgorszy. Nie zawsze mamy czas na gruntowne pranie chodniczków, co więc należy zrobić?

Reklama

Znajoma podzieliła się ze mną patentem, który niedawno sprawdziłam. Bardzo się sprawdził, dlatego podpowiem wam, co zrobić w takich przypadkach. Weźcie olej kokosowy, który możecie znaleźć w stałej konsystencji. Warto włożyć go do lodówki na kilka godzin. Wtedy weźcie odrobinę na łyżkę i wsmarujcie w miejsce brudu tak, aby powoli odchodziło od włókien dywanu. Na koniec posypcie dywanik sodą oczyszczoną, którą wetrzyjcie szczotką we włókna. Po około godzinie odkurzcie dywan z resztek drobinek.

Reklama
Reklama
Reklama