Gotowany sernik z mlekiem skondensowanym od Strzelczyka. Idealnie gładką masę zrobił nietypowo

Serniki robiły przez cały rok, ale na Wielkanoc to obowiązkowy deser, który mu się znaleźć na świątecznym stole. Przepisów na sernik jest cała masa. Począwszy od sernika krakowskiego, sernik z brzoskwiniami, sernik baskijski czy sernik wiedeński. Każdy ma swój ulubiony przepis i smak. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby próbować nowych przepisów. Do takich należy gotowany sernik. Podpatrzyliśmy, jak zrobił go Tomek Strzelczyk i jesteśmy pewni, ze tak samo będziecie go chcieli zrobić w tym roku.
Gotowany sernik od Tomka Strzelczyka
Gdy zobaczyłam ten przepis na sernik gotowany, wiedziałam, że w tym roku właśnie ten deser podam na świąteczny stół. Już sam fakt, że nie ma spodu, nie trzeba go piec a do tego w masie jest mleko skondensowane przekonało mnie do tej receptury. A kiedy zobaczyłam efekt końcowy , miałam pewność, ze trzeba go zrobić.
Co ciekawe, Tomek Strzelczyk nie dodaje już do masy cukru, wystarczy słodycz z mleka skondensowanego. A idealnie gładką masę uzyskał dzięki sprytnemu trikowi. Zobaczcie cały przepis.
Przygotujcie:
- 750 g twarogu półtłustego
- 4 jajka
- 3 łyżki mleko w proszku
- 200ml śmietanki 36 procent
- 150 ml mleko słodzone skondensowane
- 60g budyń śmietankowy
- wanilia 1 łyżeczka
- polewa:
- 100g czekolady gorzkiej
- 50g czekolady mlecznej
- 70 ml mleka
Do przygotowania sernika najlepiej zaopatrzyć się w specjalną foremkę do gotowania na wodzie, ale jeśli takiej nie macie, możecie gotować sernik w innej formie. Ważne, by można ją było szczelnie zamknąć od góry.
Do miski włóżcie twaróg i zblendujcie go z mlekiem skondensowanym i śmietanką. Zanim zaczniecie blendować, lekko rozgniećcie ser łyżką, by łatwiej połączyć go z pozostałymi składnikami. Gdy masa będzie już idealnie gładka, dodajcie budyń i lekko go wymieszajcie z masą, już teraz mikserem, nie blenderem. Następnie dodajcie 4 jajka, mleko w proszku i trochę wanilii.Miksujcie do czasu, aż wszystkie składniki się połączą i otrzymacie jednolitą, wyrobioną masę. Foremkę na sernik wysmarujcie masłem, a następnie obsypcie bułką tartą. Dzięki temu sernik nie przyklei się do brzegów i będzie go można łatwo wyciągnąć. Do przygotowanej foremki wlejcie masę serową, lekko wyrównajcie, stuknijcie o blat, żeby się wyrównała i zamknijcie od góry.
Na dno dużego garnka z ugotowaną wodą włóżcie talerzyk do góry dnem. To zapewni, że sernik się nie przypali od spodu. Na talerzyk połóżcie foremkę z sernikiem tak, by była niemal cała w wodzi. Jeżeli w trakcie gotowania woda odparuje, trzeba ją uzupełnić. Przykryjcie garnek pokrywką i gotujcie na maluteńkim ogniu 80 minut. Po tym czasie wyłączcie gaz, ale nie wyjmujcie sernika. Musi jeszcze odpocząć w garnku kolejne 40 minut. Dopiero po tym czasie wyjmijcie sernik z garnka i pozostawcie do całkowitego ostygnięcia. Gdy będzie całkiem wystudzony wyjmijcie sernik z foremki i przygotujcie polewę czekoladową.
Zagotujcie w rondelku mleko, a gdy zacznie wrzeć wyłączcie i wrzućcie czekoladę. Wymieszajcie, aż czekolada się roztopi i polewa jest gotowa. Odstawcie na chwilę, by lekko ostygła i zgęstniała i polejcie sernik. Wierzch możecie ozdobić pokruszoną czekoladą.
Zobaczcie jak krok po kroku robi to Tomek Strzelczyk na swoim kanale na Youtube:


