W tym artykule:

  1. Jakie dodatki do ogórków konserwowych wybrać?
  2. Jak zrobić ogórki z ananasem na zimę do słoików?
  3. Azjatyckie ogórki z ananasem na ostro
Reklama

Ogórki konserwowe to, obok kiszonych, prawdziwy rarytas, kiedy zabraknie już świeżych warzyw prosto z pola. Kochamy je za słodko-kwaśny smak, chrupiący miąższ oraz posmak czosnku, cebuli, chrzanu i kopru – składników, które dodają piklom wyrazistości. Do słoika często wrzucamy też marchewkę, która zapewnia nutę słodyczy. W tym sezonie wymieniamy ją na egzotyczny owoc. Nie tylko uzupełnia zalewę, można go też wyjadać samego lub wykorzystać do sałatki. Ogórki z ananasem zrobią furorę na każdej imprezie.

Jakie dodatki do ogórków konserwowych wybrać?

Nauczyliśmy się od mam i babć wkładać do słoików z ogórkami konserwowymi przede wszystkim takie składniki jak cebula, czosnek, chrzan, ziele angielskie, gorczycę, liść laurowy i baldachy kopru. Dodatki mogą nie wydawać się takie istotne, a w rzeczywistości to one często decydują o tym, że konkretny przepis zostaje w rodzinie od pokoleń. Każda przyprawa, każdy liść wnosi do zalewy coś wyjątkowego. Oprócz klasycznych składników można też wykorzystać:

  • estragon – ma lekko anyżkowy, lukrecjowy aromat, który genialnie podkreśli smak ogórków gruntowych w słodko-kwaśnej zalewie,
  • rodzynki – w niektórych domach ogórki watykańskie robią prawdziwą furorę, bakalie grają tu rolę słodkiego, lekko korzennego składnika,
  • koncentrat pomidorowy i miód – to ciekawa słodko-kwaśna mieszanka, która odmieni nie tylko smak ogórków, ale także ich wygląd,
  • liście selera i natki pietruszki – dodadzą ogórkom sporo świeżości i odrobinę ziołowej goryczki,
  • przyprawę curry lub kurkumę – powstanie w ten sposób zalewa o charakterystycznej barwie i zapachu jak z indyjskiej restauracji.

Bardzo prostym sposobem na wyjątkowe ogórki konserwowe jest włożenie do słoika ananasa z puszki – jest już gotowy do wykorzystania, nie trzeba go obierać ani nawet kroić, a skutecznie podkręci tradycyjne przetwory. Przyda się też słodki syrop. Podajemy przepis, który stanie się hitem tego lata.

Jak zrobić ogórki z ananasem na zimę do słoików?

Składniki na 6 słoików o pojemności 500 ml:

  • 3 kg ogórków gruntowych
  • 2 puszki ananasów
  • 4 cebule
  • 6 ząbków czosnku
  • 1 szklanka octu spirytusowego 10%
  • 1,5 szklanki cukru
  • 12 ziaren ziela angielskiego
  • 2 łyżki soli

Przygotowanie:

  1. Ogórki gruntowe dokładnie myjemy i osuszamy. Odrzucamy okazy z przebarwioną lub uszkodzoną skórką. Kroimy najładniejsze, jędrne ogórki w plasterki (lub kostkę, takiego samego rozmiaru, co ananas, powstanie wtedy gotowa sałatka, która wystarczy wyjąć ze słoika). Ciasno układamy w czystych, wyparzonych słoikach.
  2. Ananas kroimy w kostkę (kwestia preferencji, można tez włożyć do słoików całe krążki). Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wykorzystać świeży owoc, ale trochę trzeba będzie się narobić ze zdejmowaniem skóry i wycinaniem trzonu, poza tym w przepisie używamy też syropu z puszki, który częściowo zastąpi cukier. Cebulę szatkujemy, żeby powstały piórka, a czosnek obieramy i kroimy w plasterki. Rozkładamy dodatki do słoików.
  3. Wlewamy do garnka syrop z ananasów i ocet. Dodajemy cukier, sól i ziele angielskie. Podgrzewamy. Mieszamy, żeby cały cukier się rozpuścił. Zagotowujemy. Gorącą marynatą zalewamy ogórki. Zostawiamy minimum 1 cm wolnej przestrzeni pod wieczkiem. Zakręcamy słoiki. Pasteryzujemy na sucho (w piekarniku) lub na mokro (w garnku z wodą). Odstawiamy do góry dnem na ściereczce, żeby się dobrze zawekowały. Kiedy całkowicie wystygną, wynosimy do spiżarni. Ogórki z ananasem można jeść po około 7 dniach od przygotowania.
Reklama

Azjatyckie ogórki z ananasem na ostro

Ciekawym pomysłem jest połączenie w zalewie do ogórków ananasa z pikantną papryczką. To zestawienie niektórym skojarzy się z azjatyckim sosem słodko-kwaśnym. I słusznie, zwłaszcza że pikle w takiej formie najlepiej pasują do różnych dań z woka, można je podać na przykład do tofu z warzywami lub egg fried rice. Żeby je zrobić, wystarczy pokroić w plasterki papryczkę chili typu bird’s eye (nasiona warto zostawić, to głównie z nich bierze się pikantny smak) i wrzucić ją do zalewy. Ta wersja z ananasem może prześcignąć nawet ogórki po meksykańsku (znane także jako krokodylki).

Reklama
Reklama
Reklama