W tym artykule:

  1. Mielonka za czasów PRL
  2. Domowa mielonka w słoiku
  3. Przygotowanie mielonki do słoików
Reklama

Mielonka - słowo które u jednych wzbudza zachwyt, innych odrzuca. Ja zdecydowanie należę do pierwszej grupy. Dlatego też czasami nachodzi mnie na nią ochota. Wzięłam przepis od szwagra, bo już mi niezręcznie ciągle go prosić o kolejne słoiczki.

Mielonka za czasów PRL

Każdy, kto żył w latach PRL-u doskonale pamięta, że mielonka byłam towarem, który zabierało się na wakacje, w góry, na wycieczki i wszędzie tam, gdzie samemu robiło się jedzenie.
Ja wspominam górskie wyprawy, gdzie w plecaku na szlaku zawsze musiała być właśnie konserwa z mielonką, paprykarz i oczywiście chleb. Nic więcej nie było potrzebne, by podczas odpoczynku na polanie zjeść najlepsze kanapki na świecie. Puszki otwierane nożem, niezgrabnie krojone plastry mielonki, a na drugiej kromce paprykarz grubo posmarowany. Do tego herbata z termosu i można zdobywać świat.
Oczywiście mielonka z tamtych czasów pozostawiała wiele do życzenia, ale wtedy smakowała najlepiej. I jeszcze galaretka z brzegów, o którą każdy walczył, a było jej mało. Kto nie jadł mielonki na szlaku górskim, ten nie wie co to przygoda.

Dziś już raczej nikt nie nosi w plecaku puszek z jedzeniem, ale miłość do mielonki została. Można ją oczywiście kupić w puszcze w każdym sklepie spożywczym, albo na dziale mięsnym w plasterkach, ale dużo lepiej zrobić własną. Mielonka w słoiku to prawdziwy przysmak.

blok czekoladowy

Domowa mielonka w słoiku

Jeśli tak jak ja lubicie od czasu do czasu skubnąć plasterek doskonałej mielonki, nie kupujcie jej w sklepie. Z łatwością przygotujecie ją w domu, a dodatkowo będziecie mieć pewność, co znajduje się w środku. Po otwarciu słoiczka pachnie tak obłędnie, że od razu będziecie wyjadać, jak za dawnych lat z konserwy. Zróbcie zapas, żeby mieć zawsze pod ręka, gdy najdzie was ochota na mielonkę. Z tego przepisu zrobicie 5-6 słoików o pojemności 400 g. Potrzebujecie:

  • 1,5 kg łopatki wieprzowej
  • 1 kg świeżego, w miarę tłustego boczku bez skóry i kości
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 płaską łyżeczkę mielonego pieprzu
  • 3 łyżeczki soli zwykłej kamiennej
  • 4 łyżeczki żelatyny w proszku
  • garść majeranku
  • 600 ml bardzo zimnej wody

Przygotowanie mielonki do słoików

  1. Ząbki czosnku drobno posiekajcie. Mięso łopatki i boczku zmielcie w maszynce na dużych oczkach, albo podzielcie w proporcji 1:3 i jedną część pokrójcie w drobne kawałeczki, a dwie części zmielcie. Wtedy w konserwie będą wyczuwalne kawałki mięsa.
  2. Żelatynę namoczcie w 1/2 szklanki zimnej wody, a gdy napęcznieje podgrzejcie i wymieszajcie do rozpuszczenia.
  3. Mięso przełóżcie do miski, dodajcie sól, pieprz, majeranek, czosnek i rozpuszczoną, ostudzoną żelatynę. Dolejcie resztę wody, bardzo mocno schłodzonej. Wyrabiajcie masę ręcznie około 15 minut. Początkowo masa będzie dość rzadka, ale w miarę wyrabiania zgęstnieje i stanie się kleista. Miskę przykryjcie szczelnie i odstawcie do lodówki na 24 godziny.
  4. Po upływie doby przełóżcie masę mielonkową do słoików. Nakładajcie do 3/4 wysokości naczyń i dokładnie zakręćcie. Teraz potrzebujecie 3 dni pasteryzacji, a dokładniej tyndalizacji. Dzięki tej metodzie surowe mięso zostanie pozbawione bakterii.
  5. Słoiki wstawcie do dużego garnka wyłożonego na dnie ściereczką. Przypilnujcie, żeby się nie dotykały. Wlejcie do garnka zimną wodę do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzujcie 1 godzinę (od czasu zagotowania wody w garnku) Po tym czasie wyłączcie ogień i zostawcie słoiki w wodzie do ostudzenia.
  6. Po 24 godzinach ponownie zagotujcie wodę i pasteryzujcie 45 minut (od zagotowania). I znów zostawcie w wodzie do wystudzenia.
  7. 3 dnia pasteryzujcie słoiki z mielonką 30 minut (od zagotowania wody).
  8. Po takiej potrójnej pasteryzacji słoiki można odstawić w chłodne miejsce. Tak przygotowane mogą stać nawet do kilku miesięcy.
gulasz do słoika

Porady

  • Słoiki, zamiast w wodzie, można pasteryzować w piekarniku, w temperaturze 100-110 st.C, w takim samym czasie, jak przy gotowaniu, czyli 1h, 45 min, 30 min.
  • Jeśli nie chcecie dodawać żelatyny, wykorzystajcie skórki wieprzowe, które zastępują żelatynę.
  • Zamiast żelatyny można też wykorzystać wywar z nóżek świńskich. Dodajcie go wtedy do mięsa zamiast wody.
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama