Ścieram cukinię, wrzucam do garnka i robię najlepsze smarowidło do chleba. 2 dodatki podkręcają smak

W tym artykule:
- Składniki na pastę z cukinii na kanapki
- Jak zrobić pastę z cukinii na kanapki?
- Jak wpłynąć na smak pasty z cukinii?
Reklama
Znudziły wam się już zwykłe kanapki? Na przemian jemy ser żółty, bo i gatunków ma sporo, ale nadal to ser, i wędliny – tu też wybór jest duży. Pojawiają się też ser biały i dżemy, ale raczej na śniadanie. Mimo wszystko, ile można jeść to samo. Już nawet najwięksi tradycjonaliści mają czasem dość. Co w takim razie można położyć jeszcze na chleb? Sprawdźcie sami.
Składniki na pastę z cukinii na kanapki
- 1 kg cukinii
- 2 pory
- 6 ząbków czosnku
- 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 4 łyżki startego parmezanu
- sól i pieprz do smaku
- oliwa do smażenia
Z podanej porcji wyjdą 2 słoiczki po 330 ml lub 4 po 180 ml – ilość składników można dowolnie zmieniać, zachowując tę samą proporcję.
Jak zrobić pastę z cukinii na kanapki?
- Cukinie myjemy, osuszamy. Tych naprawdę młodych z jędrną skórką i miąższem nie trzeba obierać ani usuwać z nich pestek. Ścieramy je na tarce na średnich oczkach lub malakserze. Solimy ją, mieszamy i odstawiamy na bok na minimum 15 minut. Chodzi o to, żeby puściła, jak najwięcej soku. Po tym czasie trzeba ją jeszcze bardzo mocno odcisnąć, na tyle, żeby była sucha prawie na wiór.
- Używamy tylko białych i jasnozielonych części pora. Wcześniej usuwamy uszkodzone i zwiędnięte liście. Resztę dokładnie myjemy, bo lubią się pod nimi schować ziarenka piasku. Siekamy go drobno.
- Obieramy też ząbki czosnku i wszystkie przeciskamy przez praskę lub bardzo drobno siekamy.
- Teraz potrzebny nam będzie rondel lub większy garnek – w zależności od tego, ile porcji na raz przygotowujemy. Na dno wlewamy oliwę (lub olej z pestek winogron bądź rzepakowy, mają wyższy stopień dymienia), rozgrzewamy ją.
- Na początku wrzucamy pory i czosnek, przesmażamy je przez chwilkę. Cały czas mieszamy, żeby nic się nie przypaliło, zwłaszcza czosnek, bo inaczej cała pasta kanapkowa będzie gorzka. Nawet na tyle, że nie będzie się nadawała do spożycia i wszystko trzeba będzie robić od początku.
- Dokładamy cukinie, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Całość dusimy aż warzywa się całkowicie rozpadną i powstanie dość jednolita pulpa. Niewielkie grudki są mile widziane, bo nie będą zbytnio wyczuwalne w smaku. Ale jeśli bardzo wam zależy na idealnie gładkiej konsystencji, to na koniec można ją zblendować.
- To dobry moment na dodanie koncentratu pomidorowego. Mieszamy i dusimy razem przez około 5 minut, na pewno nie dłużej. Wyłączamy ogień. Do środka ścieramy parmezan lub inny twardy ser. Nie polecamy używania już startego ser z saszetek, ponieważ nie jesteśmy w stanie ocenić jego świeżości.
- Pastę z cukinii przekładamy do dokładnie umytych i wyparzonych słoiczków, zakręcamy je i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Potem przenosimy je do lodówki będzie ją można jeść przez kolejne 3 dni. Dlatego polecamy ją poddać pasteryzacji przez 10-15 minut. Wtedy będzie można odłożyć ją na zimę, a kilka słoiczków zjeść na bieżąco.

Jak wpłynąć na smak pasty z cukinii?
W naszym przepisie używamy wyłącznie soli i pieprzu. Dobrą robotę robią tu też koncentrat pomidorowy, czosnek i parmezan. Ale bez problemu można jeszcze podbić smak. Pasta z cukinii będzie świetnie smakować z dodatkami. Wypróbujcie:
Reklama
- bazylię – która świetnie łączy się z pomidorami
- suszone pomidory z zalewy lub w formie przyprawy w proszku
- tymianek i oregano albo po prostu mieszankę, czyli zioła prowansalskie
- paprykę słodką, ostrą lub płatki chili
- można też dorzucić świeżą paprykę, drobno posiekaną – kolor dowolny
- sezam biały lub czarny
- czarnuszkę
- curry lub kurkumę
- pestki słonecznika
- marchewkę, która wprowadzi naturalną słodycz
- a sytość zwiększymy dokładając ugotowaną kaszę jęczmienną, gryczaną lub drobną, jak kuskus
Reklama
Reklama
Reklama

